
Piorun nigdy nie uderza dwa razy, ale czy jeden raz ...
Piorun nigdy nie uderza dwa razy, ale czy jeden raz nie wystarczy?
No proszę, znów jestem zakochany, niebawem znów zaczną się kłopoty...
Podbiegla do krawedzii spojrzala w dol.
Nabrala powietrza i krzyknela z calych sil- NIE ZOSTAWIAJ MNIE SAMEJ !!!
DLACZEGO? - zapytala pustka.
Opadla na kolana placzac - Bo boje sie zostac sama - wyszeptala.
DLACZEGO? - zapytala pustka....
Nigdy nie jesteśmy tak odporni jak myślimy.
Szczęście to po prostu
dobre zdrowie i zła pamięć.
Przysięga była nie tylko obietnicą. Była jednocześnie rozkazem.
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść,
za którą przestaje się być sobą.
Może w życiu jest tak, że aby coś docenić, trzeba otrzeć się o stratę.
Nic tak nie pomaga uświadomić sobie, że się kogoś nie kocha, jak jego wyznanie miłości.
Człowiek ma jednak niespożytą zdolność odradzania się na nowo.