
Czy już w czasie spadania umiera się ze strachu?
Czy już w czasie spadania umiera się ze strachu?
Jeśli ludzie będą zwracać uwagę tylko na wygląd, nigdy nie nabiorą szacunku do umysłu.
Nikt nie powinien umierać anonimowo.
Przygnębion, strapion i zgryzotą trawion, przez co zgryźliw i opryskliw.
Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie.
W kosmosie nikt nie usłyszy,
że wrzeszczysz jak mała dziewczynka.
Pierwszy krok do ominięcia pułapki to uświadomić sobie, gdzie ona jest.
Znowu wszystko było kompletnie rzeczywiste, czyli kompletnie beznadziejne.
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić...
Kocham cię, Słoneczko - mówię szybko, żeby się nie rozmyślić. -I mam w dupie, czy tego chcesz czy nie.
Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni.