
Bywają marzyciele, którzy obchodzą rocznice pojawienia się ich fantastycznych wizji.
Bywają marzyciele, którzy obchodzą rocznice pojawienia się ich fantastycznych wizji.
Każdy jest na tyle nieszczęśliwy, na ile się za takiego uważa.
Mężczyźni lubią, jak się na nich nie leci.
Kocham noc i niebo, o wiele bardziej niż ludzkich bogów.
Nieraz człowiekowi wydaje się, że coś trwało bardzo długo, podczas gdy w rzeczywistości była to tyko chwila.
Kłamstwa niczego nie naprawiają. Nawet nie czynią rzeczy łatwiejszymi, a przynajmniej nie na długo. Najlepiej powiedzieć prawdę i uczciwie posprzątać bałagan.
Nie przestaje mnie zdumiewać, że ludzie są nowi każdego dnia. Że nigdy nie są tacy sami. Trzeba ich ciągle wymyślać. Zresztą oni też muszą ciągle wymyślać samych siebie.
Umiera się w byle jakim miejscu życia.
Mężczyźni byli jak jabłka: wystarczyło sięgnąć ręką, by któregoś zerwać.
-Czasami cię nienawidzę! - zawołał, ruchem nadgarstka posyłając kamień
z klifu na dół, prosto do wody.
-Tylko czasami? Diana uniosła brew sceptycznie.
-Ja nienawidzę cię prawie cały czas.
Mężczyzna to nieskomplikowane urządzenie – ma tylko jedną dźwignię.