Nadal mamy kulturę zamiatania spraw najważniejszych i najistotniejszych pod dywan. ...

 Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

 Matki już takie są. Nawet gdy ich dziecko walnie kogoś wałkiem w głowę, i tak pragną ochronić je przed deszczem.

 Skoro Bóg nie zadowolił wszystkich, jak ja mam to osiągnąć?

 Rozmawiając z kimś, człowiek zawsze się trochę odsłania, mówi choćby w skrócie, jaki był kiedyś i co sprawiło, że dziś jest taki, a nie inny.

 Źle się w marcu urodzić, bo trudno takiemu dogodzić.

 Słuchaj, kiedyś przechodziłem przez wioskę. Jakiś dziewięćdziesięcioletni dziadunio sadził drzewo migdałowe. „Hej, dziadku! – wołam. – Sadzisz drzewo migdałowe?” A on, zgarbiony, odwrócił się i powiedział: „Tak, mój synu, ja postępuję tak, jakbym nigdy nie miał umrzeć!” „A ja – odparłem – postępuję tak, jakbym miał umrzeć w każdej chwili”. Kto z nas dwóch miał rację, szefie? – Spojrzał na mnie triumfalnie. – Tu cię mam! – powiedział.

 Póki życie, póty nadzieja.

 Tylko to, co jest śmiertelne niesie w sobie życie.

 Nie naśladuj innych. Rób tak, żeby to inni naśladowali Ciebie

 Lepszy jest chleb przy spokojnym sercu niż bogactwo pełne niepokoju.