Normalność to tylko przeciętność, a nie jedyna recepta na funkcjonowanie.

 Zdarza się, ze życie nas zaskoczy, a potem my zaskakujemy samych siebie.

 Nikt nie czuje się tak silnie osadzony w życiu, a jednocześnie tak bardzo poza nim, jak starzy ludzie z małych miast, z tych brzydkich, brudnych ulic, ziejących udręką.

 Tortura nie jest torturą, jeśli można mieć nadzieję, że kiedyś się skończy.

 Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jej urok i piękno.

 Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.

 Już wiem, po co są słowa. Ratują przed nadmiarem uczuć.

 I think I fall in love a little bit with anyone who shows me their soul. This world is so guarded and fearful. I appreciate rawness so much.

 Łatwo być szydercą, jednak dużo trudniej o konstruktywne rozwiązanie problemu.

 Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją – są niebezpieczni.

 Bycie mężczyzną nie chroni przed smutkiem.