Chciałem się o czymś przekonać, pchała mnie chęć dowiedzenia się, przekonania się natychmiast, czy jestem jak inni wszą, czy też człowiekiem? Czy potrafię przekroczyć ów próg, czy nie? Czy jestem drżącym, nędznym stworem, czy też mam prawo...?
Kiedy spada śnieg i wieje biały wiatr, samotny wilk umiera, ale stado przeżyje.
Stłuczonego jajka nie da się posklejać.
Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.
Wierzysz, że niektóre rzeczy są nam po prostu pisane? Że choćbyś nie wiem, co robiła, co sobie mówiła, coś, co ma się wydarzyć, i tak się wydarzy? Niektórych rzeczy chyba nie można powstrzymać.
Zaufaj memu sercu, które drżąc całe, bije tylko po to, by na wieki należeć do ciebie.
Kończ... waść! wstydu... oszczędź!
Zawsze sobie obiecuję, że nie będę się wtrącać do rzeczywistości, i zawsze o tym zapominam.
Nie jest ładne to, co ładne, lecz ładne, co się podoba.
Kiedy los nam nie sprzyja, w głębi serca wszyscy jesteśmy egoistami i wszyscy wznosimy te same modły: tylko nie ja, tylko nie ja, jeszcze nie teraz.
Nigdy nie wiesz, kiedy Twoje kłamstwa przyjdą i zniszczą Ci życie.
