Wśród sześciu miliardów ludzi nie ma nikogo, kto by urodził ...
Wśród sześciu miliardów ludzi nie ma nikogo, kto by urodził się "po nic".
Tak więc ciężarem jest dla mnie istnienie, życie ohydą, a śmierć wybawieniem!
Trzeba brać życie takim, jakie jest, i zrobić z niego jak najlepszy użytek.
Całkiem możliwe, że wyśmieją moje prace - ale to nie szkodzi, bo mnie się one podobają. Niech się pośmieją, pomruczą i poszepczą, niech się krzywią z niesmakiem albo niech ziewają z nudów, jeśli mają takie życzenie; jak już skończą, wrócę do domu i będę malował dalej.
A co zrobię, kiedy moje obrazy się im spodobają? To samo.
Nic nie jest w stanie dokonać większych zniszczeń niż kobieta z misją dobroczynną.
Jest we mnie teraz coś, pomyślał, co w każdej chwili może wybuchnąć łzami.
Wszystko jest kłamstwem. To, co słyszysz i widzisz. Nieprzebrane zasoby. Zjawiają się jedno za drugim. Jesteś w trumnie. Ruchomej trumnie.
Opuszczenie toksycznych ludzi, to ważny krok w drodze do bycia szczęśliwym.
Wiedziała, że otwarcie przed nim serca nawet o cal równa się zażyciu szczypty silnie uzależniającego narkotyku.
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę,
gdy zaczyna padać. Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna grzać. Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno,gdy zaczyna wiać.
Właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że kochasz mnie.
Głowa warta kapelusza, a kapelusz wart niewiele.