
Wśród sześciu miliardów ludzi nie ma nikogo, kto by urodził ...
Wśród sześciu miliardów ludzi nie ma nikogo, kto by urodził się "po nic".
Wszystkie uczucia wpycham
do sejfu i zatrzaskuję za nimi
grube, trzymetrowe drzwi -
na wypadek, gdyby któremuś
zachciało się wydostać.
Zabijam się, bo czuję, że jestem nieśmiertelny(...).
Trzeba błaznować, bo ludzie nie lubią ponurych twarzy.
W sercu pustyni czy wśród tłumu, co za różnica? Człowiek w swej istocie jest wszędzie samotny...
Na pewno jest tak, że to, co przeżywa się z kimś, wspólnie z kimś - przeżywa się podwójnie.
Trudno jest dać komuś coś, czego sami nie doświadczyliśmy.
Kochać to nie oczekiwać zbyt dużo.
Ludzie mają co innego w sercu, co innego na języku.
Dziwność nie jest grzechem, lecz przeciwnie, niekiedy podbija kobiecą naturę.
W życiu stale szukamy wytłumaczenia. Marnujemy czas, usiłując się dowiedzieć dlaczego. Ale czasami nie ma żadnego dlaczego. I jakkolwiek smutno by to brzmiało, do tego właśnie sprowadza się całe wytłumaczenie.