Zaraz zrobimy kawę. Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ...
Zaraz zrobimy kawę. Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Nigdy nie płacz przez kogoś, kto nie zapłacze przez Ciebie.
Wszystko musi ku czemuś zmierzać.
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.
Geniusz śmierci nie jest przecież mniej piękny niż geniusz snu i ma także skrzydła u ramion.
Prawdziwą miarą człowieka, jest jego zachowanie w obliczu śmierci.
Miłości nie można zjeść, kupić za nią konia ani ogrzać nią swych komnat w zimną noc.
Zaraz, ale co mnie właściwie w nim tak ujmowało? Idzie o to, że człowiek, który w głębi siebie nie kryje niespodzianki, z reguły nie bywa interesujący.
Każdy niech żyje po swojemu...Bóg to spryciarz i rozpozna swoich...
"Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu… Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem."
Jak się chce zmieniać swoje życie, to nie trzeba zmieniać tego, co jest naokoło, tylko to co ma się w środku. Rozumiesz?