Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz ...
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
Miłość do pracy może być platoniczna. Nazywa się ją wówczas lenistwem.
Przyszłość ma władzę nad teraźniejszością.
Nie mogę narzekać. To znaczy, mógłbym, ale to by i tak nic nie dało, prawda?
Przez całe życie ciężko jesteśmy doświadczani.
Boć człowiek rodzi się po to, aby mieć zmartwienia.
Jedyny przyzwoity obyczaj, którego należy bronić stanowczo, to obyczaj czytania, podczas gdy reszta jest kwestią sumienia każdego z osobna.
Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość.
Chodzi o zasadę. Nie ufam Ci, bo nigdy nie dałaś mi powodu, by Ci ufać. Skoro chcesz, żebym Ci uwierzyła musisz udowodnić że mogę Ci wierzyć.
Nowe życie nie zaczyna się od zmiany otoczenia, tylko od zmiany perspektywy.
Odwaga to nie brak strachu, lecz raczej stwierdzenie, że coś innego jest ważniejsze niż strach.