
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz ...
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
Jasne, że głupio tęsknić za kimś, z kim ci się nie układało. Ale nie wiem, fajnie było mieć kogoś, z kim można się kłócić.
Jedynie ofiarowując to, co najcenniejsze, człowiek może zdobyć największą moc.
Pozwólcie jej zasnąć po raz ostatni.
Ciasno w głowie, przestronno w gębie.
Ale nawet odrobina czułości wystarczy,żeby zburzyć najtwardsze mury duszy.
Światło potrafi trzymać na uwięzi potwory mojej wyobraźni.
Ideału nie szukam, ale idioty też nie...
Ślepym w miłości ciemność jest najmilsza.
Łatwiej radzić sobie z pewnością i bólem niż z niepewnością i lękiem przed tym, co się może stać.
Peter zawsze uprawiał ból, sadził go, żywił i pochłaniał łakomie, gdy dojrzał.