
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz ...
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
Ignorancja jest matką paniki, wiedza - matką spokoju.
Przez życie się idzie, a nie biegnie.
W tej chwili nie wierzę absolutnie w nic i nie mam żadnej nadziei.
Zanim zaczniesz wypatrywać nowych horyzontów, musisz mieć odwagę, by stracić z oczu brzeg.
Miłość to dotrzymywanie obietnic wbrew wszystkiemu.
Niby nic się między nimi nie wydarzyło, ale było między nimi wszystko.
Gdzież są dzisiaj wczorajsi geniusze?
Czas nie potrzebuje żadnego zakamarka, żadnej szczeliny, by posiąść i zniszczyć duszę oraz ciało. Drogocenny czas, który pociągnął już za sobą tyle istnień. Ludzie rzadko się nad nim zastanawiają. Mają o nim bardzo mgliste wyobrażenie, relatywne i subiektywne zarazem. A przecież czas jest jak najbardziej rzeczywisty, ku niezadowoleniu badaczy atomu i przestrzeni, którzy mnożyli się w trakcie kończącego się właśnie dwudziestego wieku. Jest namacalny bardziej niż jakakolwiek istota; widziałem już, jakie przywdziewa stroje i przybiera oblicza. Widziałem też jak zabija.
Cóż, cierpieć bez skargi to jedyna rzecz, której należy się nauczyć w tym życiu.
Powiedział mi kiedyś kolega, że największe zwycięstwo to zwyciężyć samego siebie.