
- Dobrze. Nie ufasz mu, prawda? - Nikomu nie ufam. ...
- Dobrze. Nie ufasz mu, prawda?
- Nikomu nie ufam. Ani jemu. Ani tobie. Nikomu.
- To może uda ci się pozostać przy życiu.
Nigdy nie wiesz, kiedy Twoje kłamstwa przyjdą i zniszczą Ci życie.
Nadzieja to najgorsze skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory
Winisz siebie za to, kim jesteś. A to niczyja wina i nic nie możesz zmienić.
Prawda to zjawisko lokalne. Jak mikroklimat.
Przyjacielu - ciągnął Leszek - zniewalają nas rzeczy, których nie wybaczamy.
Kiedy Bóg daje Ci prezent,
to nie odpychasz go i nie mówisz mu "później".
Po prostu musimy się nauczyć korzystać z tego, co przynosi życie.
A może po prostu jest tak, że świat tak łatwo niszczy piękne istoty.
W strachu zaglądaliśmy w siebie nawzajem tak głęboko, jak nie wolno było tego robić.
Ryba psuje się od głowy,
a człowiek od serca.