
Wolę umrzeć na własnych warunkach, niż żyć na ich.
Wolę umrzeć na własnych warunkach, niż żyć na ich.
Należy unikać hołoty,
bo wciągnie cię jak bagno.
Miłość jest jednym z tych uczuć, których nie można kontrolować.
Każdy ma swoją śmierć. Ona idzie za nami wszędzie, przez całe życie, krok w krok
– Halo, słucham?
– Halo, Kazik?
– Nie!... Nie, Kazik! Jola.
– Przepraszam, pomyłka.
– To po co pan dzwonił?!
– To po co pani podnosi słuchawkę?
Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie.
Fajnie być idiotą, zwłaszcza
jak nikt nie patrzy.
Jeśli nie pokłonię niebios, poruszę piekło.
Całując go, skupiałam się tylko na tym,
żeby nie zapomnieć oddychać.
Słysząc słowa „uczciwość” lub „wysokie morale”, Vogon Jeltz sięgał po słownik wyrazów obcych, słysząc brzęczenie większej gotówki, sięgał po kodeks karny i czym prędzej go wyrzucał.
Niespodziewanie jednak świat wyciągnął do mnie ręce i zaprosił do tańca.