
I przez okamgnienie niemal mam wrażenie, że jesteśmy znowu razem.
I przez okamgnienie niemal mam wrażenie, że jesteśmy znowu razem.
Być może czasami najlepiej jest być niewidomym, wtedy widzi się rzeczy takimi, jakimi są naprawdę, a nie pozwala się oślepić ich wyglądowi.
Do śmierci zapamiętam widok jej oczu, które zgasły jak płomyk świecy na wietrze.
Ludzie są przeważnie nieszczęśliwi, bo żyją nie po swojemu.
Aby walczyć z abstrakcją trzeba byś do niej podobnym.
Człowiek taki już jest. (…) Zastępuje strachem większą część swoich emocji.
Najczęściej nie wiemy "dlaczego". To prawda.
W każdym z nas siedzi dwoje ludzi o jednej twarzy i jednym ciele.
Zaczyna się od jednego kłamstwa, a potem nie wiadomo już, jak się powstrzymać od kolejnych.
Obrażają mnie tylko kłamstwa, nigdy szczere rady.
Rano nad wodą wszystko człowieka cieszy, gdyż dzień mu jeszcze nie spowszedniał i nikt mu go jeszcze nie zdążył zatruć.