Wierzę wyłącznie w wielką miłość i na nią czekam.

 Chociaż krowie dasz kakao, nie wydoisz czekolady.

 Wiruję w szaleństwie.

 Żaden zwycięzca nie wierzy w przypadek.

 Kto się ceni, ten się leni.

 Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, a jednak są znacznie mniej bolesne i groźne niż te niewidzialne, które ty w sobie nosisz.

 Miarą miłości jest kochać bez miary.

 Niby nic się między nimi nie wydarzyło, ale było między nimi wszystko.

 Dla nas obojga dom to nie miejsce, a ludzie. I my go wreszcie odnaleźliśmy.

 Ocknęła się po raz kolejny z koszmarnego snu, tylko po to, by stwierdzić, że rzeczywistość również jest koszmarem.

 Za mocno śpisz. Na wojnie załatwią Cię pierwszego.