
Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął ...
Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął i umarł (…).
I tu mi powiedział coś tak mądrego, co stało się dla mnie nauką i dewizą mojego postępowania do końca życia. Powiedział zdziwionym tonem: „To ty na mnie liczysz? Och, jaki ty jesteś głupi. Naucz się w życiu liczyć tylko sam na siebie.”. Tu miał rację. Przestałem liczyć na ludzi, więc tym większą radość sprawia mi każdy przypadek ludzkiej życzliwości i bezinteresownej pomocy.
– Halo, słucham?
– Halo, Kazik?
– Nie!... Nie, Kazik! Jola.
– Przepraszam, pomyłka.
– To po co pan dzwonił?!
– To po co pani podnosi słuchawkę?
Jeden przy pługu, a siedmioro z łyżką.
Miłość jest jak roślina albo zwierze. Żyje i rozwija się. rodzi się, wzrasta, starzeje i umiera.
Nie płaczemy, kiedy przestajemy kochać, ale kiedy inni przestają nas kochać.
Tak, jak pozycje zdobywasz przypadkiem przy urodzeniu, tak i podobnym przypadkiem zdobywasz urodę.
Babcia tak zawsze mówi, że problemy rozwiązują się same, i to szybko, jeśli ludzie im nie przeszkadzają.
Jeśli kiedykolwiek zamierzasz cieszyć się życiem, teraz jest na to czas; nie jutro, nie za rok...Dzisiaj powinno być zawsze naszym najwspanialszym dniem.
Kochaj, jak wola twoja.
Czasem dobija mnie sposób, w jaki giną ludzie.