
Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął ...
Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął i umarł (…).
Miłość zmienia zasady gry.
Nie marnuj czasu na poszukiwanie przeszkody: być może nie istnieje.
Poeta to taki, co umie władny sposób być nieszczęśliwy.
Przecież zawsze mi powtarzasz: książki muszą być ciężkie, bo jest w nich cały świat.
Moja miłość miała na imię Tanja. Była Niemką o słowiańskim imieniu. Skąd u jej rodziców taki wschodni sentyment? Czyżby słabość do wspólnej polityki (pakt Ribbentrop–Mołotow…)? Już samo jej imię, Tanja, nosi w sobie nutę nostalgii jak rosyjskie piosenki o tęsknocie i samotności, jak stepy akermańskie, jak mickiewiczowskie: „(…) jedźmy, nikt nie woła…
Ludzkość chętniej jednoczy się w dążeniu do wojny niż w dążeniu do pokoju.
Niebezpieczeństwo jest ciche. Nie usłyszysz, gdy nadleci na szarych piórach.
Normalny człowiek nie robi rzeczy, których musiałby się wstydzić.
- A ty Kubusiu, czego sobie zażyczyłeś?
- Ciebie
To hazard,ale hazard ma to do siebie, że można przegrać lub wygrać.Ten kto gra, zawsze musi się liczyć z przegraną, lecz ten, kto nie gra, nie wygra nigdy.