
Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął ...
Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął i umarł (…).
..lecz w tym, w czym jedni widzieli abstrakcję, inni widzieli prawdę.
Powiesił się ze strachu przed śmiercią.
Zbyt często nie doceniamy potęgi dotyku, uśmiechu, dobrego słowa, prostej umiejętności słuchania, szczerego komplementu czy najmniejszego przejawu troski. A przecież te drobne gesty mogą odmienić czyjeś życie.
To właśnie bowiem poczucie zagrożenia, fakt, że je dostrzegasz, jest siłą, która Cię prowadzi.
To dziwne uczucie, nie wiedzieć,
kim się dokładnie jest.
Strach przed nieznanym to największy strach.
Porządek trzeba zrobić, nieporządek robi się sam.
Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.
Czas jest złodziejem pamięci.
Człowiek taki już jest. (…) Zastępuje strachem większą część swoich emocji.