Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął ...
Strasznie bym się na ciebie wkurzył, gdybyś po prostu wziął i umarł (…).
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje,
niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba.
Wszystko, co można dostać za pieniądze, jest tanie.
Kiedy sam staniesz się tym, co budzi strach, nie będziesz już musiał się bać.
To łacina chłopcze. Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.
Miłość Ci wszystko wybaczy.
Niebo samo nie spadnie. Trzeba je osiągnąć.
I Pan Bóg sam nie zstąpi, potrzeba Go ściągnąć.
Samotność, prawdziwa samotność bez złudzeń, to stan poprzedzający obłęd lub samobójstwo.
Los stawia przed nami zadania na miarę naszych możliwości.
Boję się, że pewnego dnia stracę to wszystko co nie dość kochałem.
Pamiętaj i nie wahaj się kochać tego co kochać warto.