
Natura wydając na świat człowieka, była umierającą matką: dawała „byt” ...
Natura wydając na świat człowieka, była umierającą matką: dawała „byt” temu, którego narodziny oznaczały jej własną śmierć.
Po raz kolejny udało nam się zniszczyć coś, czego nie potrafiliśmy stworzyć.
Czasami można w coś wierzyć tylko dlatego, że się tego chce.
Ludzie mieli oczy otwarte, owszem, ale patrzyli, nic nie widząc...
Ukrywałam swój talent ze strachu, że okaże się niewystarczający.
Strach jest wytworem wyobraźni.
To kara, cena, jaką płaci się za wyobraźnię.
Każda osoba ma inny charakter, bądź sobą pochwal się nim. Bo tak się rodzą prawdziwe przyjaźnie...
Ludzie marzą i mylą marzenia z tym, co uważają za rzeczywistość.
Przeciwności, z którymi musimy się zmierzyć, często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to, co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Dwadzieścia pięć lat życia to w jego świecie całkiem niezłe osiągnięcie.
Nienawiść jest jak pożądanie, wyklucza intelekt, zamienia człowieka w czysty instynkt.