
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale ...
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
Miłość nie zatrzymuje się przed niczym.
Daj im migoczące światełka, a nazwą je nadzieją.
Daj im nadzieję, a zrobią dla ciebie wszystko.
Miłość adoruje wzajemne poznanie – pożądanie uwielbia to, co nieznane.
Musicie od siebie wymagać,
nawet gdyby inni od was nie wymagali.
"Lepiej" nigdy nie znaczy lepiej dla wszystkich - mówi. - Zawsze dla niektórych jest gorzej.
Podróżuje po szynach własnego strachu. Czego się boję? Ciebie, to znaczy siebie bez Ciebie.
(…) czasem słowa nie mieszczą w sobie uczuć, które próbujemy w nie wlać.
Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości.
Człowiek przecież po to żyje, żeby nie zostawiał świata takim, jakim go zastał.
Większość ludzi nie jest w stu procentach dobra ani w stu procentach zła.