
On jest martwy! Nie życzę sobie martwych na moim cmentarzu!
On jest martwy! Nie życzę sobie martwych na moim cmentarzu!
Cierpienie, przysięgam na Boga, nie żyje w sercu. Żyje w zmysłach.
Przewaga nie zawsze okazywała się przewagą. Słabość nie zawsze była słaba.
Po co komu emocje, jak nie można się nimi podzielić?
- Co z tego, że ja cierpię. Nikt się tym nie przejmuje. Jestem wyrzutkiem. Nie liczę się dla nikogo. Bo kto chce się zajmować rozhisteryzowaną nastolatką. Zawsze wszystkich zawodzę. Już nikt mi nie został.
-Zapomniałaś o mnie. Ja nigdy cię nie opuszczę. Tego jednego możesz być pewna.
Niektórych rzeczy nie możemy w sobie zmienić, choćbyśmy nie wiem jak tego pragnęły.
Sama czuję się bezpieczna. W samotności ból jest mniej intensywny.
Zwyczajny człowiek. Okrutny, głupi, mściwy. Jak wszyscy.
Każda droga jednak zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
W tym życiu niektórzy ludzie są skończeni, nim jeszcze zaczną.
Ani honoru, ani sumienia na nogi zamiast butów nie wzujesz... Honor i sumienie potrzebne są tylko tym, co mają władzę i siłę.