Człowiek sam sobie wykuwa los. Decyduje charakter, świadomość, wiara - ...

 Pamiętasz, jak to było na Ziemi, czasem szklanka była zbyt gorąca, żeby jej dotknąć, ale pomimo to można było z niej pić? Ze wstydem jest podobnie: jeśli go przyjmiesz i wypijesz do dna, wzmocni cię. Ale spróbuj zrobić z nim coś innego, a sparzysz się.

 Miłość pociesza jak słońce po deszczu.

 Tak kochamy marzenia, że boimy się je realizować.

 Niechętnie mówimy o śmierci. I niechętnie godzimy się ze świadomością, że prędzej czy później i tak wszyscy umrzemy. Strach przed śmiercią to tak naprawdę strach przed nieznanym. To naturalne uczucie, nikt z nas bowiem nie ma pewności, czy po tym, jak odejdziemy już z tego świata, cokolwiek czeka nas dalej.

 Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości.

 Stan tępego bólu.

 - Gdzie idziesz? - zapytał.
- Złamać komuś serce. - odparłam.

 W walce między tobą a światem stań zawsze po stronie świata.

 Źle się w marcu urodzić, bo trudno takiemu dogodzić.

 Chcesz poznać tylko część prawdy czy całą prawdę? Gdybyś mogła wybrać wszystko albo nic?