
Chcę, żebyś ich nie zamykał… bo chcę, żebyś patrzył, jak ...
Chcę, żebyś ich nie zamykał… bo chcę, żebyś patrzył, jak oddaję ci ostatni kawałek serca.
Piękno jest formą dobroci.
Dobrze uciec do zmyślonych światów, kiedy przebywanie w prawdziwym boli.
-Czesiek: A na ch*j mnie ten kaktus?! (Wyrzuca kaktus przez okno).
Rozlega się dźwięk alarmu samochodowego.
-Kuba: Chyba rozwalił pan komuś bryczkę.
-Czesiek: Nauczy się parkować w garażu, hy, hy. A ty, koleżko... Cii! Cicho, cicho... Ku*wa, to chyba mój!
Marzenia są niebezpieczne: parzą niczym ogień i czasami potrafią spalić.
[...] nie rozmawia z nikim. Nie zależy mu na towarzystwie. Zwycięzca jest sam.
Przyjaźń często rodzi się ze spotkania od którego nikt nie oczekuje cudu.
Książka to chłodny, lecz pewny przyjaciel.
Rzeczy martwe nie zawsze takimi pozostają.
Aby, sprawować władzę, trzeba mieć w sobie coś z potwora.
Dlaczego owe dawno zasypane i wyschnięte źródła wołają teraz z taką siłą?