Akt czytania to partnerstwo. Pisarz stawia dom, ale to czytelnik ...
Akt czytania to partnerstwo. Pisarz stawia dom, ale to czytelnik się do niego wprowadza.
Bunt nie jest dążeniem, nie zna nadziei. To pewność druzgocącego losu, ale bez rezygnacji.
Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy.
Czyż odnalezienie Drugiej Połowy nie jest boską misją w życiu każdego człowieka?
I już jestem lekko podkurwiony,
bo nie lubię, jak coś się dzieje nie po myśli.
Lęk oznacza głębokie, mdlące poczucie, że za chwilę stanie się coś strasznego.
Jeśli masz już zranić kogoś, kogo kochasz, rób to szczerze.
Czymże innym jest podróż, jeśli nie pogonią za utraconym czasem.
Po co wam tyle języków, jeśli nie umiecie porozumieć się w swoim własnym?
Sprawiasz, że zaczynam pragnąć tego, czego nie mogę mieć.
Idealny świat jest podróżą, nie miejscem.