
Zeszłej nocy wykrwawiałem się na śmierć na jej tarasie. Mógł ...
Zeszłej nocy wykrwawiałem się na śmierć na jej tarasie. Mógł mnie uratować ktokolwiek. Dziś pragnąłem czegoś więcej niż ocalenia.
Brak litości dla zwierząt (...) jest pierwszym sygnałem okrucieństwa w naturze ludzkiej.
Nie wiem, gdzie się kończę Ja, a zaczynasz Ty.
Objawem mojej choroby było zobojętnienie. Postępujący paraliż serca, duszy i mózgu, beznadziejny pogląd na świat.
W życiu potrzebujesz inspiracji albo desperacji.
Zakochała się w tobie na śmierć i życie. Rzecz dziewczyńska, rzecz ludzka. A ty? Nie kochałeś jej przecie, boś się zakochał, ale w innej - a dlaczegóż ją całował?
- Tak mi się podobało. Rzecz chłopczyńska całować piękne dziewczęta.
Albowiem miłość jest mocna jak śmierć.
Ludzie, którzy nie dotrzymują obietnic, należą do najniższej kasty.
Ból jest oznaką życia.
– Sie masz!? Jak leci?
– Normalnie.
– No, to trzeba to oblać.
– No trzeba.
Często bywa tak, że największy spokój ducha daje nam poddanie się.