
Ci którzy tańczą na krawędzi mroku i szaleństwa, nie powinni ...
Ci którzy tańczą na krawędzi mroku i szaleństwa, nie powinni ryzykować.
Nie tak szybko. Najlepsze jeszcze przed nami.
Miała na myśli deser. Tak samo można podchodzić do życia.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy
ci to pasuje, to żadna przysięga.
A może jednak nauczyłem się dzięki koszykówce czegoś o życiu: obchodzisz innych ludzi tylko wtedy, gdy możesz pomóc im wygrać. Jeśli nie możesz tego zrobić, przestajesz się liczyć.
Wszystko, co człowiek robi z sercem i uśmiechem, zawsze będzie najlepsze.
Jesteśmy dani sobie tylko na jakiś czas. A potem wędrujemy ku nowym sprawom, ludziom,
by z nimi wymieniać myśli, energię i czas.
I tak się kręciło koło wzajemności a jego osią jest i tak wewnętrzna samotność. Bo w najważniejszych dla siebie chwilach i tak pozostajemy samotni.
Miała racje. Dlaczego ona zawsze miała rację na swój własny, przedziwny sposób?
Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.
Suma kątów za którymi tęsknię, jest na pewno większa od 360.
Wszystko w naszym życiu dzieje się z jakiegoś powodu.
Porządek trzeba zrobić, nieporządek robi się sam.