Nigdy nie odmawiam drinka. A wiesz dlaczego? Nigdy nie wiadomo, ...
Nigdy nie odmawiam drinka. A wiesz dlaczego? Nigdy nie wiadomo, czy to nie mój ostatni.
Dobrze jest znaleźć sobie hobby, które tak człowieka wciąga, i sprawia, że z radością czeka się na kolejny tydzień, zamiast ponuro liczyć dni.
Odnaleźć sens w czymś, co tak naprawdę nie ma sensu. Żadnego.
Kiedy była smutna książki podnosiły ją na duchu i rozpraszały nudę.
Prawda rzadko bywa romantyczna.
Najważniejsze rzeczy w życiu nigdy nie zdarzają się przez przypadek. Ale nawet przy tych, które są nieuchronne, trzeba trochę poczekać, a nawet czasami odrobinę im pomóc.
W sprawach rozwodowych na wstręcie fizycznym można przecież zajechać dowolnie daleko.
Zamglony mgiełką smutku jej wzrok nie sięgnie daleko.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Myślę, że świat się w zasadzie kończy, bo miasta, przez które przechodzimy, są tak samo wyniszczone, jak my.
- Twoje żebro... - szepnęłam zaniepokojona.
- Do diabła z nim. - Wsparł się na łokciu i po chwili znalazł się nade mną. Jego nagi, owinięty bandażem tors napierał na moją pierś. - Mam teraz problem z inną częścią ciała. - Uśmiechnął się uwodzicielsko i pocałował mnie namiętnie.