
Nigdy nie odmawiam drinka. A wiesz dlaczego? Nigdy nie wiadomo, ...
Nigdy nie odmawiam drinka. A wiesz dlaczego? Nigdy nie wiadomo, czy to nie mój ostatni.
Świat niepotrzebnie się starzeje, bo nie wyciąga wniosków z upływu czasu i nie staje się przez to mądrzejszy.
Nie sądzę, by ktokolwiek był na tyle mądry, aby ocenić, co jest możliwe, a co nie.
Obejmuję ją. Jest mi niezręcznie i od razu czuję, że jestem gdzieś, gdzie nie pasuję.
Jak to zwykle w życiu bywa, większość tego, co nas spotyka, jest kwestią przypadku, któremu czasem należy po prostu dać szansę.
Za każdym razem,
kiedy prawie umierasz,
ja też umieram.
Wąskie horyzonty, brak wyobraźni, nietolerancja.
Oderwane od rzeczywistości tezy,
pusta terminologia, uzurpowane ideały,
sztywne systemy.
Właśnie takich rzeczy się naprawdę boję.
Boję się i nienawidzę z całego serca.
Żadne państwo nie jest w stanie działać mądrze jednocześnie w każdej części globu przez cały czas.
Historia to nie myśli, historii nie tworzy się w umysłach. Historia powstaje na ulicach.
Bo człowiek nie wie, gdzie się znajduje to, czego szuka i często unika długo miejsca, dokąd,
dla innych przyczyn wszyscy nas zapraszają.
Zdarza się, ze życie nas zaskoczy, a potem my zaskakujemy samych siebie.