
Wiedzieć czego się chce i mieć dość pewności, żeby powiedzieć ...
Wiedzieć czego się chce i mieć dość pewności, żeby powiedzieć to na głos, to dwie najtrudniejsze rzeczy w życiu.
Czyżby na cud czekała? Zapewne tak. Czyż jednak nie są to oznaki obłędu?
Zawsze masz możność żyć szczęśliwie, jeśli pójdziesz dobrą drogą i zechcesz dobrze myśleć i czynić. A szczęśliwy to ten, kto los szczęśliwy sam sobie przygotował. A szczęśliwy los – to dobre drgnienie duszy, dobre skłonności, dobre czyny.
[...] nie pozwól nikomu odebrać sobie dumy z tego, kim jesteś.
Właściwie żyjemy w epoce sloganu „po użyciu – wyrzucić”. Wysmarkaj się w innego człowieka jak w chusteczkę, wrzuć do klozetu i spuść wodę.
Nie możesz ratować innych, dopóki nie uratujesz siebie.
Ludzkość nie wymaga byśmy byli szczęśliwi. (...) Najpierw przetrwanie, potem, jeśli się uda, szczęście.
Nie widzę jednostek, widzę serce i ducha walki całej drużyny.
Jeśli za bardzo przejmujesz się tym, że możesz oberwać, nigdy nie zdobędziesz się na odwagę, by zadać taki cios, jaki jest potrzebny do pokonania najlepszego.
Nauczyłem się miłość zastępować seksem, ale między jednym a drugim jest taka różnica jak między szczęściem a przyjemnością.
Przyjaciel to ktoś, kto zna piosenkę w twoim sercu i gotów jest ci ją zaśpiewać, kiedy sam zapomnisz słowa.