Do śmierci zapamiętam widok jej oczu, które zgasły jak płomyk ...
Do śmierci zapamiętam widok jej oczu, które zgasły jak płomyk świecy na wietrze.
Życie jest grą, w której wszyscy oszukują. Każdy każdego obserwuje.
To nie kwestia tego, kto mi pozwoli. Kwestia tego, kto mnie powstrzyma.
Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym.
Przeszłość nie chce,
żeby ją zmieniać.
Przeszłość jest nieustępliwa.
Prosta gra. Wygrywasz, żyjesz. Przegrywasz, giniesz. Kropka.
Bo kto milczy, ma we wszystkim rację.
Nietrudno jest rezygnować, gdy człowiek przywykł do odmowy.
Każdy rozwiązany problem rodzi nowe problemy.
Ale prawda jest na szczęście bardzo względną rzeczą, i zmienną. Naginamy ją tak, aby znalazło się na nią miejsce w naszym życiu, a przynajmniej na jakąś jej część.
Lojalność daje nam bezgraniczną nadzieje. Możliwie, ale jest pewien haczyk. Zaufanie buduje się latami, a można je zniszczyć w jednej chwili.