
Samotność wzmacnia.
Samotność wzmacnia.
W kalendarzu wszystkie dni wyglądają tak samo, ale nie są jednakowo ważne.
Strach jest jak choroba, gorączka, która przejmuje nad tobą kontrolę.
Chorujemy przed śmiercią po to, byśmy mogli odwyknąć od własnego ciała.
Nie, nie wierzę w „możliwość szczęścia”, wierzę w spokój. Z tej przyczyny unikam tego, co mnie irytuje. Jestem aspołeczny. Więc uciekam od społeczeństwa. Wychodzi mi to na dobre.
Piękne jest to, co kto lubi, co się komu podoba.
Ona mnie stworzyła i ona mnie zgubiła.
Życie zaczyna się dopiero jesienią, kiedy robi się chłodniej.
Cóż, gdyby nie było to tak bezdennie głupie, powiedziałbym, że to nawet sprytny pomysł.
Rozpadające się iluzje boleśnie ranią.
Pesymizm to przywilej człowieka, który myśli.