
Dawno, dawno temu anioł konał we mgle. Diablica uklękła nad ...
Dawno, dawno temu anioł konał we mgle.
Diablica uklękła nad nim i się uśmiechnęła.
Gdyby życzenia zamieniały się w konie, żebracy byliby wspaniałymi jeźdźcami.
Owiń się kocem kiedy jest zimno i po prostu czytaj.
Wklepiemy im i tyle.
– Jesteś nadmiernie agresywny – wytknął mu kozak.
– Wcale nie jestem agresywny – obraził się egzorcysta – Ja tylko czasem po prostu mam ochotę komuś przypierdolić.
(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Nienawiść jest jak rak: niszczy serce.
Źródłem siły nie są możliwości fizyczne. Jest nią niezłomna wola.
Ale ktoś, kto nie istnieje, nie ulegnie rozkładowi, nie złamie niezłożonej nigdy obietnicy.
Ale ja, zanim będę mógł żyć w zgodzie z innymi ludźmi, przede wszystkim muszę żyć w zgodzie z sobą samym. Jedyna rzecz, jaka nie podlega przegłosowaniu przez większość, to sumienie człowieka.
Nic nigdy nie jest takie samo (...) Nieważne, sekundę czy sto lat później.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.