
Miłość nie ma nic wspólnego z nauką. Nie kocha się ...
Miłość nie ma nic wspólnego z nauką. Nie kocha się za coś, tylko mimo wszystko.
Granice mojego języka wyznaczają granice mojego świata.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
GŁOS KOBIETY: Czego potrzebujesz?
GŁOS MĘŻCZYZNY: Ciebie, tylko ciebie.
GŁOS KOBIETY: Tylko - to znaczy niewiele.
GŁOS MĘŻCZYZNY: Bez ciebie wszystko znaczy nic, a z tobą znaczy wszystko odkąd się pojawiłaś nic nie ma znaczenia. Bez ciebie. Odkąd tutaj jesteś, wszystko ma znaczenie. Z tobą.
To ona, moja kobieta,
moja silna kobieta,
która jednocześnie jest moją słabością.
Najgorszym więzieniem jest przeszłość.
To szansa jedna na milion, ale może się udać.
I jeśli w tygodniu przed świętami staniesz przed witryną i pomyślisz jakieś życzenie, dostaniesz to, czego pragniesz.
Cały dom ociekał jej smutkiem.
Nawet najmniejsza osoba zmienić może bieg dziejów...
Co ci mam powiedzieć? Miłość to dziwka.