Czuję pustkę, jakby nic nie było przede mną i poza ...
Czuję pustkę, jakby nic nie było przede mną i poza mną. Nie rozumiem swego JA.
Lot. Lotem wcale nie jest miłość, ani tymczasowe uczucia. Podczas lotu skupiamy się tylko na tej czynności. Nie obchodzi Nas otaczający świat. Podczas lotu, szybowaniu pomiędzy chmurami, świat jest dla mnie o wiele, wiele większy. Bo podczas lotu odkrywamy, poznajemy nowe lądy, nowe krainy. Lot to coś co kocham.
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
Może inny dziś wieje tu wiatr,
ale dla mnie zapętlił się świat
w tamtych kilku godzinach, kawach i kinach.
Może nie ma tu dla mnie już nic,
ale przecież też nie ma gdzie iść,
bo choć Ciebie nie będzie,
zobaczę Cię wszędzie.
Nie chcę, by naszą radość zmąciły wspomnienia dawnych nieszczęść.
Myślenie jest grą. Powaga tej gry jest wymiarem ludzkiej egzystencji.
Nie sposób odwołać przykrych słów, choćby się ich potem żałowało.
Mój ojciec mawiał, że nie należy płacić za miłość, bo to upokarza kobietę, a ja chciałem zapłacić, aby ją upokorzyć, ale nie miałem pieniędzy...
Jest cała - powiedział z ulgą w głosie. Tak. Pomijając moje serce.
Jeśli się kogoś kocha, nie oznacza
to od razu, że się go lubi.
Nie wiem, skąd pochodzisz.
Czasem myślę, że spadłaś z nieba