Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i ...
Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i wleciałem prosto w płot.
,,Dopóki wierzysz,że dasz radę nie ma powodów sądzić,że będzie inaczej `
Tak, tulipanku - wyszeptał. -Słodko... cholernie słodko...
Nie można odczynić dokonanego, cofnąć słów, które raz zostały wypowiedziane.
Wie pani, kiedy człowiek głupio czas marnuje? Kiedy się nad sobą żali.
Człowiek naraża się na łzy,
gdy raz pozwoli się oswoić.
Wierz, ale wiedz – komu!
Chęć ponownej próby walki przewyższa twoją ostatnią porażkę
Za każdym razem,
kiedy prawie umierasz,
ja też umieram.
Gdzieś musi być granica błędów do popełnienia przez jedną osobę.
Twarz jak uśmiechnięta, nieruchoma maska. Co dzieje się pod tą maską – to nasza sprawa.