
Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i ...
Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i wleciałem prosto w płot.
Myśl jest jak wirus przeziębienia: wcześniej czy później zawsze kogoś dopadnie.
Ja wolę zginąć na swój sposób, niż żyć i cieszyć się na wasz.
[...] kiedy kobieta postanawia przespać się z jakimś mężczyzną, nie ma takiego parkanu, którego by nie przeskoczyła, fortecy, której by nie zdobyła, ani jakiejkolwiek normy moralnej, której nie byłaby gotowa złamać: i nie ma takiego Boga, który by ją powstrzymał.
To nie ty kroczysz drogą. Ta droga wiedzie przez ciebie.
Jeśli myślisz o jakiejś osobie,
to ona zawsze będzie w twoim sercu,
w tajemnicy przytulając cię, żebyś był
szczęśliwy. Tak właśnie jest z miłością.
Ta druga osoba nie musi być koło ciebie,
żebyś ją czuł.
Wolę poruszać się po omacku, żeby lepiej docenić mrok.
Milczenie jest ostatnią radością nieszczęśliwych.
Kiedy człowiek krwawi wewnątrz – rzecz to niebezpieczna dla niego samego.
Kiedy śmieje się wewnątrz – rzecz niebezpieczna dla bliźnich!
Szybko zawiązana przyjaźń kończy się często wrogością.
Człowiekowi, któremu jest wszystko jedno nie stanie się nic złego.