
W naturze człowieka leży pakowanie się w kłopoty.
W naturze człowieka leży pakowanie się w kłopoty.
Mężczyźni są jak kasztany sprzedawane na ulicy: jak je kupujesz, wszystkie są gorące i pięknie pachną, ale ledwie je wyjmiesz z torebki, natychmiast stygną i nagle stwierdzasz, że większość z nich jest w środku zgniła.
Przecież nigdy nie spotykają nas tylko te nieszczęścia, których się spodziewamy.
Gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca.
Nigdy nie zaszkodzi się pożegnać.
Chodząc ulicami, płaczę do siebie. Nie za bardzo, więc nikt nie zauważa.
Wszyscy jesteśmy sierotami. Sierotami burzy.
Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.
Cóż chcesz? Człowiek nie może być nieustannie tragiczny.
Wypijmy za to, by zdrożały butelki po winie i wódce!
Nawet w tłumie można być samotnym.