
Grzech jest jak wietnamska podróbka, która kosztuje trzy razy więcej ...
Grzech jest jak wietnamska podróbka, która kosztuje trzy razy więcej niż obiecywano.
Trzeba walczyć w taki czy inny sposób i nie padać na kolana.
Chcesz czegoś innego, czegoś więcej
Ale gdy ona odchodzi to miękniesz
Poddaję się zdarzeniom, ale nie działam. Egzystuję, ale nie można powiedzieć, że żyję.
Zaś poddajecie się tej próbie i skazujecie na tę straszliwą szkołę życia dobrowolnie, ufając, że po długim wysiłku przezwyciężycie siebie, zapanujecie nad sobą do takiego stopnia, iż w końcu po wieloletnim posłuszeństwie dostąpicie doskonałej wolności, to znaczy, wyzwolicie się od siebie i unikniecie losu ludzi, którzy przeżyli całe swe życie, a siebie nie znaleźli.
Wszyscy cierpimy karę za to, czego się wyrzekamy.
Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
Trzeba mieć szacunek do śmierci.
Los to koło, które toczy się bez naszego udziału.
Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.
To właśnie interpretacja niszczy związek.
Niewłaściwa interpretacja.