Gdyby Bóg obdarzył go drugim rozumem, to ten rozum umarłby ...
Gdyby Bóg obdarzył go
drugim rozumem, to ten
rozum umarłby z samotności.
Zamiast uczucia takiej okropności
Lepiej byłoby utracić poczucie
Samego siebie.
Najgorzej, kiedy sama nie wiesz co czujesz.
Już wiem, po co są słowa. Ratują przed nadmiarem uczuć.
Uczucia zawsze są śmieszne, a szczególnie wówczas, kiedy dostaną się w ręce osób niepowołanych.
Przecież wszystko kiedyś zniknie. Wszyscy żyjemy, idąc naprzód. Większość rzeczy, które nas otaczają, znika wraz z naszym przesuwaniem się. Nie ma na to rady. Kiedy nadchodzi czas, znikają.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.
(...) balansuję wciąż pomiędzy pragnieniami zupełnej samotności, by czytać i pracować, a tak wielką potrzebą ludzkich gestów i słów.
Tam gdzie przemawia serce, nie wypada, aby rozum zgłaszał wątpliwości.
Są tajemnice, które umykają ludzkiemu poznaniu.
Ci, co upadli na dno, wiedzą, na czym stoją.