
Mężczyźni, chociaż są to wyjątki, także czasami myślą.
Mężczyźni, chociaż są to wyjątki, także czasami myślą.
Ludzie są zabawni, ale tylko przez chwilę i przy specjalnych okazjach.
Kochać - znaczy czekać.
Jaka praca, taka płaca.
Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, a jednak są znacznie mniej bolesne i groźne niż te niewidzialne, które ty w sobie nosisz.
Zdradę kocham, zdrajców nienawidzę.
Jeśli kogoś kochamy, chcemy poznać nie tylko duszę, ale i ciało ukochanego. Czy to takie ważne? Nie wiem, pewnie przemawia przez
nas instynkt. W tej kwestii trudno przewidzieć własne reakcje albo wyznaczać sobie granice.
Najwspanialsze jest odkrywanie, kiedy onieśmielenie ustępuje miejsca śmiałości, a ciche jęki zmieniają się w krzyki i przekleństwa. Tak, przekleństwa. Kiedy kocham się z mężem, chciałabym słyszeć „niecenzuralne” słowa.
Zamiast tego padają pytania: „nie za mocno?”, „nie za szybko?”, „nie za wolno?”. To bardzo krępujące, chociaż może w pierwszej fazie związku niezbędne i świadczy o wzajemnym szacunku. Aby stworzyć idealną, intymną więź, trzeba ze sobą dużo rozmawiać, bo nie ma nic gorszego od frustrującego milczenia i pruderii.
Fajnie jest wiedzieć, czego się chce.
Gdy idzie o kobiety, wszyscy mężczyźni są błaznami i wszyscy są rycerzami.
Wystarczy człowiekowi dać dość czasu, a do wszystkiego przywyknie.
Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.