Boże dopomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie ...
Boże dopomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
Twoje usta nawet świętego sprowadziłyby na złą drogę.
InneTego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.
InneZmieniać trza onuce, zmieniać. Co jakiś czas.
InneA więc tak wygląda życie, pomyślała. Człowiek słyszy dźwięki, czuje wiatr i gorąco, ponosi porażki, czuje wstyd. Na tym to polega. Trzeba żyć i uczyć się.
Inne
Wmów swojemu mózgowi, że nie wolno ci płakać, a prawdopodobnie za chwilę będziesz wył jak bóbr.
Ludzie
którzy mnie otaczają
są mi obcy
ludzie
którzy do mnie mówią
są niemi
ludzie
którzy mnie dotykają
nie są ludźmi
rozgrywa się dramat
mojej obecności
w tłumie
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze głęboki oddech. Wygląda na udręczonego i bezbronnego. - Tak odpowiada szeptem. - Kocham.
InneChodzimy po tej samej ziemi, ale chyba w innych butach.
InneKapelusz sombrero, a w kieszeni zero.
InneZakłada się, że miejsca, w których żyjemy, w końcu upodabniają się do nas.
Inne