
Para nieśmiałych oczu pod strzechą włosów, tak właśnie wyglądają ci, ...
Para nieśmiałych oczu pod strzechą włosów, tak właśnie wyglądają ci, z którymi nikt się nie liczy.
Leżę na łóżku, przyjaźnię się z sufitem i męczy mnie świadomość, jak wiele rzeczy
w życiu potrafiłbym dobrze robić.
Lepiej prosić o wybaczenie, niż o pozwolenie...
Nie chcę, by naszą radość zmąciły wspomnienia dawnych nieszczęść.
Nie musimy akceptować cudzych przekonań... ale musimy akceptować prawo innych do ich posiadania.
Nie to ważne, jaki jest twój los, ale to, jak go przyjmiesz!
Patrzy jak cielę na malowane wrota.
Musisz pamiętać, że nic na tym świecie nie jest trwałe, panie Wu. Jedyną trwałą i pewną rzeczą jest nietrwałość.
Słabemu łatwo się bać. Każda drobnostka napawa lękiem.
Wierzę w bunt jako najwyższą wartość młodości. Wierzę w bunt jako najwyższą formę nienawiści do terroru, ucisku i niesprawiedliwości i wierzę również w to, że nie ma buntu bez celu, chociaż w interesie świata, który kocha swych buntowników, leży to, aby ich zabić.
Pokochałam twoje serce, nie ciało. Pokochałam Ciebie.