Dopóki wrogowie są w polu, nie ma mowy o zwycięstwie.
Dopóki wrogowie są w polu, nie ma mowy o zwycięstwie.
A może po prostu jest tak, że świat tak łatwo niszczy piękne istoty.
Nie da się zbyt długo żyć w realnym świecie.
A to ja,ja,ja,ja prawdziwym jestem królem , bo ty wybrałaś właśnie mnie...
Właśnie ja,ja,ja,ja dla ciebie ten jedyny...
Niech cała ziemia o tym wie...
Czasem zastanawiasz się czy jesteś dla kogoś wart tyle, by mieć pewność, że jak odłożysz słuchawkę on/ona zadzwoni. Pewność, że kiedy w nerwach odwrócisz się i pójdziesz w drugą stronę, on/ona pobiegnie za tobą. Będzie walczył/a, bo przecież wart jesteś tego całego pieprzonego zachodu...
Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały. To niesamowite, ponieważ nie można tego zrobić w prawdziwym życiu.
Zwykle to, czego szukamy, mamy tuż pod nosem.
Wiara jest podporą, której chwyta się ten, kto wątpi w swoje jutro.
Kiedy uświadomisz sobie wartość życia, to nie rozwódź się nad tym co było kiedyś, lecz skoncentruj się bardziej na zachowaniu przyszłości.
Ludzie muszą sami dokonywać wyborów, nieważne, jak są one złe. Inaczej nie będą czuli się wolni.
Człowiek wewnętrznie niespokojny nie może być szczęśliwy.