
– Co ty ze mną robisz? – spytał wrony. Uczę ...
– Co ty ze mną robisz? – spytał wrony.
Uczę cię latać.
– Ja nie potrafię latać!
Właśnie teraz lecisz.
– Ja spadam!
Każdy lot zaczyna się spadaniem.
To, za czym się tak tęskniło, bywa czasem, a nie miejscem.
Chciałabym, by wszystko okazało się tylko złym snem. Ale wiedziałam, że to niemożliwe.
Bliskość to nie skracanie dystansu, tylko jego pokonanie.
Niektórzy ludzie przeżywają całe swoje życie, nigdy się nie budząc.
Bardzo cienka linia oddziela upór od głupoty.
Rzeczy proste można robić w pojedynkę, do katastrof wymagany jest zespół.
Tylko wysokie szczyty są warte wspinaczki!
Im są piękniejsze, tym bardziej chcą być podrywane, żeby móc powiedzieć nie.
Niemcy przeszukiwali kieszenie i zabierali wszystko. Serwańskiemu zrabowali nie tylko zegarek, ale nawet nożyczki i zapałki.
Wolę umrzeć jutro niż żyć sto lat nie znając Ciebie.