
Powrót to przyznanie się do porażki, a także pewność, że ...
Powrót to przyznanie się do porażki, a także pewność, że nadejdą klęski jeszcze gorsze.
Staram się, jak mogę, rozmyślam o wszystkich najbliższych po kolei, uwalniam ich z pamięci niczym ptaki z klatek i zamykam za nimi drzwi, żeby przypadkiem nie powrócili.
Czekolada jest tańsza niż terapeuta i nie trzeba się z nią wcześniej umawiać.
Źle z wami! Widocznie wytworzyła się wam dusza.
Ten, kto kopie dół dla innych, sam w niego wpada.
Krewni są jak przestępcy zawsze trzymają się razem (...).
Człowiek przyzwyczaja się patrzeć na zło, machać na nie ręką; zaczyna od tego, że się z nim godzi, kończy na tym, że je popełnia.
Uległ emocjom tak szybko, jakby zmagał się z nimi przez całe przedpołudnie.
Tęsknię. Nie wiem, za czym dokładnie. Rozpoznaję w sobie tęsknotę. Po prostu.
Płytki żal i płytka miłość żyją długo. Wielka miłość i wielki ból giną od własnego nadmiaru.
Niektórzy mówią, że miłość to najsłodsze uczucie, najczystsza forma radości, ale to nieprawda: do takiego opisu pasuje nie miłość, lecz ulga.