
Żyjmy teraźniejszością. Kto wie, jutro może nas nie być.
Żyjmy teraźniejszością. Kto wie, jutro może nas nie być.
Niektórzy ludzie - a ja do nich należę -nie znoszą szczęśliwych zakończeń.
Czerpałyśmy z naszej beznadziejnej walki niespodziewaną radość.
Kto odchodzi jest winien. Zbrodnia i kara, wina i zadośćuczynienie. A zadośćuczynieniem ma być jego samotność. Albo karą. I odrzucenie.
Samotnemu cały świat pustynią.
W moim upadku do piekła znalazłam kawałek raju.
Lepiej zginąć niż żyć ze świadomością, że zrobiło się coś, co wymaga wybaczenia.
Celem nie jest koniec drogi, tylko posuwanie się naprzód.
Najlepiej, gdy to, czego potrzebujesz, jest tym, czego pragniesz.
I to już wszystko, i jeszcze tylko ja i mój niepokój, i noc.
Co ta piękność w człowieku znaczy? niewarta cekina... dziś jest, jutro po niej ani śladu...