Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i ...
Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji.
Ten kto zbyt długo i zbyt wygodnie umości się w roli ofiary rzeczywiście się nią staje.
Będę dziś żył najlepiej , jak potrafię !
Wierzę, że wszystko ostatecznie musi mieć sens jakiś w ogólnej kompozycji życia.
Ci, którzy nie wyciągają wniosków z przeszłości, są skazani na jej powtarzanie.
Linoskok stąpa po sznurze rozwieszonym między strachem a ambicją.
Lubię ten stan. Unosić się w nicości, zbyt senna, by myśleć, zbyt rozbudzona, by śnić. Po prostu się unosić.
Nie ma nadziei prócz nas. Nie ma litości prócz nas. Nie ma sprawiedliwości. Jesteśmy tylko my.
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy niedostatki jawią się nam jako zalety.
Mam w sobie wielką miłość, której nie potrafisz sobie wyobrazić. Oraz wielki gniew, który zadziwiłby Cię ogromnie. Jeśli nie zaspokoję jednego... pogrążę się w drugim.
Miłość kojarzy się bardziej z nieobecnością niż obecnością ukochanej osoby.