
Myślę, że świat się w zasadzie kończy, bo miasta, przez ...
Myślę, że świat się w zasadzie kończy, bo miasta, przez które przechodzimy, są tak samo wyniszczone, jak my.
Na sercu mi ciężko od czegoś, czego nie pojmuję.
Im pies mniej szczeka, tym bardziej gryzie.
Żyj przyszłością a nie przeszłością ...
Życie to wielki, śmierdzący bajzel... I w tym jest piękno.
Jutro przyjdzie prędzej niż myślisz.
Ciężki jest kamień i sporo waży piasek,
lecz rozdrażnienie z powodu głupca jest cięższe od obu.
Szczyt. Czy to w ogóle mnie dotyczy? Kiedy cofałem się myślami w przeszłość, wydawało mi się, że to co przeżyłem, nie było nawet życiem. Miałem trochę wzlotów i upadków, trochę się wspinałem i schodziłem. Ale na tym koniec. Prawie niczego nie dokonałem. Niczego nie stworzyłem. Kochałem kogoś i ktoś mnie kochał, lecz nic tego nie zostało. Moje życie to dziwny plaski monotonny krajobraz.
Jesteś pewny, że stać cię na luksus rozczulania się nad sobą?
Czasami masz ochotę ich ranić. Tych, którzy kochają cię za mocno.
- Czy w Polsce wszyscy mają takie myśli?
- Jakie?
- A takie, że nic się nie uda, a jak się uda, to i tak jest chujowo?