Jak wiele czasu traci się w życiu na niepicie wódki.

 Nie karze się posłańca za to, że
przynosi złe wieści.

 On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?

 Miłość to czasownik.

 Będę cię kochać do końca świata i jeden dzień dłużej.

 Moim zdaniem wolność nie polega na mieszkaniu w domu ludzi, których zabiłem.

 To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem.

 Warto czasem umrzeć, jeśli rodzisz się na nowo.

 Do okrucieństwa trzeba dwojga, nie uważasz? Ktoś musi zadawać ból i ktoś musi cierpieć.

 Ogień znów pokonał róże.

 Bał się liczyć na kogoś poza sobą.
Bał się zawieść na drugiej osobie.
Doszedł do wniosku, że najlepiej będzie mu samemu.