Umierają ludzie, umierają uczucia, lecz ostatnia umiera nadzieja.
Umierają ludzie, umierają uczucia, lecz ostatnia umiera nadzieja.
Często jedyny ratunek, to właśnie dno, od którego można się odbić.
Nie da się osiągnąć pełni szczęścia bez odrobiny szaleństwa.
Kto wełny szuka, wraca ostrzyżony.
Wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.
Tylko dzięki bólowi człowiek może dorastać - mówił - ale bólowi trzeba stawić czoło. Kto umyka przed tym, albo użala nad sobą, skazany jest na porażkę.
- Po kiego diabła stajesz, dupku jeden?! - wrzasnął w kierunku stojącego przed nimi samochodu.
- Kierowcy zazwyczaj stają na czerwonym świetle. Spróbuj czasami.
Fight for love.
Wyciągnij lekcję z życiowego doświadczenia, a zobaczysz, że ono już się więcej nie powtórzy.
Żyjemy długo, bardzo długo i pracowicie, w przerwach pomiędzy intensywnymi momentami największego smutku – i także największej radości, żyjemy w ekstatycznych momentach,
lecz pomiędzy nimi trwają epickie przerwy.
W życiu najwięcej jest właśnie tych przerw, które, spragnione może następnej epifanii, lękające się następnej klęski, rozpościerają się między wielkimi i rzadkimi momentami jak łagodny płaskowyż, w wysokich górach. Póki znajdujemy się na płaskowyżu nie umiemy nigdy zgadnąć, co jeszcze się wydarzy, co przyniesie następne gwałtowne uderzenie życia. Nieraz myślimy, że nic się już nie wydarzy, że smutek nigdy się nie skończy. Ale na ogół mylimy się – zawsze przychodzi następny wstrząs,
czasem też następna radość. Zawsze przychodzi
kolejny rozdział, a w nim ukryte skarby –
żyjemy w chwili i w trwaniu.
Gdyby ptak kochał rybę, gdzie mogliby zamieszkać?