
Przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową, a zdawało mi ...
Przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową, a zdawało mi się, że jestem zakochany.
Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim, jakim się jest naprawdę.
Powoli zaczynam stawać się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Można unieważnić słowa, nie można unieważnić milczenia.
Kiedy był z nią, zawsze szeptał.
Zadziwiało go, że każdy człowiek ma dokąd jechać i dokąd wrócić.
Czasem pakujemy stare rzeczy i chowamy je na strychu, nigdy nie zamierzając ich wyjmować, ale nie potrafimy się ich pozbyć. Pewnie tak samo jak marzeń.
Żeby chronić siebie i to, co kochamy, walczymy jak bestie.
Człowiek uczy się na błędach wtedy, kiedy wie, że je popełnia.
Skąd wiadomo, że demon kłamie? Bo porusza ustami.
Szczęśliwi ludzie nie mają powodu, by myśleć. Żyją i nie zastanawiają się nad życiem.