Żyjemy pośród kłamstw. Dlatego trudno nam dojrzeć prawdę.

 Jeżeli wieczność zaczyna się dzisiaj, niech tak będzie. Od tego dnia będę żyła wiecznością.

 Jeśli człowiek ma prawo tylko do jednego życia, to jakby nie żył w ogóle.

 To nie wstyd płakać, mój mały. Łzy są tym, co w nas najszlachetniejsze.

 Dzięki kłamstwom zjesz obiad, ale nie zjesz już kolacji.

 To chyba smutne, gdy nie ma się tego, co było, i tego, co będzie.

 Widocznie lubiła miłość i każda jej postać budziła w niej odzew przychylny.

 Kocham ją. Potrzebuję jej. Wyjawiłem jej wszystko. Po prostu chciałem, żeby mnie poznała.

 Miłość to kara za uczucia.

 I już jestem lekko podkurwiony,
bo nie lubię, jak coś się dzieje nie po myśli.

 Przyjechałem tutaj,
żeby pamiętać; teraz ucieknę
z tobą, żeby zapomnieć...