
Zacząłem pisać jakieś opowiadanie, ale było tak smętne, że nawet ...
Zacząłem pisać jakieś opowiadanie, ale było tak smętne, że nawet moje pióro się porzygało.
Religia to nie cyrk, z nieboszczykami wyskakującymi co chwila z grobów!
Są rzeczy, których się nie wie. I tylko się wierzy.
Ludzie sądzą o wszystkim, nie wiedząc nic.
Może ty myślisz, że jednym ludziom Pan Bóg daje serca, a drugim kamienie?... Pewno tak myślisz, ha? U ciebie serce, boś ty panienka, a u niego kamień, bo to chłop! ha? Pobaw się z kamuszkiem pobaw się, co to szkodzi? z nudy, z melancholii!
Ateista nie ma już złudzeń - oddał wszystkie w zamian za odwagę.
[...] na zalanej słońcem łące, daleko od utartych ścieżek codziennego życia.
Podróże kształcą.
Ten, kto ma władzę, nie musi poniżać, grozić ani kpić.
Doceń ich, to szlachetne i niezwykle cenne klejnoty.
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki.