
Zacząłem pisać jakieś opowiadanie, ale było tak smętne, że nawet ...
Zacząłem pisać jakieś opowiadanie, ale było tak smętne, że nawet moje pióro się porzygało.
Czymże jest śmierć? To jeden krok głębiej w spokój, a może i w ciszę.
Gdzie jest miłość, panuje nieporządek. Doskonały porządek uczyniłby ze świata cmentarz.
Jeśli możesz czemuś nadać nazwę, przestaje być takie straszne... Ludzie boją się tego, czego nie znają.
Serce ma swoje racje, których rozum nie uznaje.
Człowiek przyzwyczaja się patrzeć na zło, machać na nie ręką; zaczyna od tego, że się z nim godzi, kończy na tym, że je popełnia.
Jej twarz miała urodę łopaty do odgarniania śniegu.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo.
Kiedy człowiek jest naprawdę zraniony, nie może znaleźć słów.
Nie można drugiego człowieka obserwować, nie działając na niego. Staramy się, by działanie to zawsze miało znak dodatni.
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.