W tym momencie naprawdę zaliczyłam swój zdrowy rozsądek do rzeczy ...
W tym momencie naprawdę zaliczyłam swój zdrowy rozsądek do rzeczy zaginionych.
Smutne zapatrywanie [...]. Z kłamstwa robi się istotę porządku świata.
Bo kto milczy, ma we wszystkim rację.
Płacz w eleganckiej sukni ma w sobie coś wyjątkowo smutnego.
Tak wiele mnie nauczyła. I nadal uczy mnie tak wiele. Nauczyła mnie kwestionować. I nigdy nie żałować…
To niesamowite, tuż po zakochanych nikt nie przejawia większej ufności od rodziców.
Nie ma takiej odległości od Boga, której nie można by pokonać.
Dom to nie bieliźniarka ani ptak w klatce, ale obecność drugiego człowieka, którego kochamy.
Na mordercę zawsze można liczyć, że błyśnie kunsztowną prozą.
Lecz w pogoni za szczęściem wszyscy mamy równe szanse...
(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.