
Zazdrość mi nie pasowała, gniotła w szyję jak za ciasny ...
Zazdrość mi nie pasowała, gniotła w szyję jak za ciasny kołnierzyk.
Noc była zimna, lecz bezwietrzna, a oddech zamarzał w kształcie wypowiadanych słów.
Ci którzy tańczą na krawędzi mroku i szaleństwa, nie powinni ryzykować.
Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem.
Miłość to miłość, wiek nie ma znaczenia. Wiedziałam, że jak dam Ci dość czasu, wrócisz do mnie.
Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swą rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada - powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.
Miłość prowadzi do szaleństwa, tak samo jak brak miłości.
W każdym życiu wybiorę ciebie, tak jak ty zawsze wybrałeś mnie na zawsze.
Nienawiść staje się niczym, kiedy stawką jest przetrwanie.
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.