
Zazdrość mi nie pasowała, gniotła w szyję jak za ciasny ...
Zazdrość mi nie pasowała, gniotła w szyję jak za ciasny kołnierzyk.
Matka byłaby zdolna wymyślić szczęście, aby je dać swoim dzieciom.
Jest jeszcze na świecie rozsądek? Czy już zostały na nim tylko skurwysyństwo i pogarda?
Wszyscy czasem błądzimy.
Prześpię się i zapomnę; mam własne życie, własne smutne, łachmaniarskie życie już na zawsze.
Nie znasz motywu, nie nie wiesz. Znasz motyw, wiesz wszystko.
Miłość to najdziwniejsza, najbardziej nie logiczna rzecz na świecie.
Miłość to szczęście, ale tylko wtedy,
kiedy wierzysz, że będzie wieczna.
I nawet jeśli za każdym razem
okaże się to kłamstwem, jedynie
taka wiara daje miłości siłę i wiarę.
(...) przeciwieństwa nie tylko się przyciągają. Płoną żywym ogniem i spopielają całe miasta.
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Gdyby wszyscy zgadzali się ze mną, zawsze mieliby rację!