
Przez rodziców i zasrana szkołę człowiek ma później prawie bez ...
Przez rodziców i zasrana szkołę człowiek ma później prawie bez przerwy nieczyste sumienie.
Otchłań melancholii nie ma dna, a ja pogrążam się coraz bardziej, spadam w przepaść i lata świetlne dzielą mnie od starych, dobrych czasów.
Życie jest po to, żeby je przeżyć.
Niełatwo jest być czegoś wartym.
Ktoś, kto wsłuchuje się w szum wiatru, wiele może w nim usłyszeć.
Czasem nie trzeba słów,by wiedzieć,że coś się zmieniło.
Miłość jest jak roślina albo zwierze. Żyje i rozwija się. rodzi się, wzrasta, starzeje i umiera.
Ludzie autentyczni najpełniej istnieją w samotności. Nie znoszą iluminacji, podwojenia. Ciskają swoje ledwie namalowane portrety, odwrócone twarzą do ziemi.
Gdy kochamy łudzimy najpierw siebie a potem innych. Świat to nazywa romansem.
Władza to nie parasol, który stawia się w kącie, gdy deszcz przestał padać.
"(...) niczego nie żałuję, nic nie straciłem, teraz właśnie czuję, jakbym zyskał normalne życie wypełnione drobiazgami, które miałem kiedyś za nic, a teraz wiem, że mogą być źródłem zadowolenia..."